piątek, 28 września 2012
środa, 26 września 2012
Smażone zielone pomidory
Dla miłośników owoców i warzyw teraz jest najlepszy czas. Na targu istny raj dla tych, którzy bez soczystych pomidorów czy gruszek nie potrafią żyć.
Ktoś z Was czytał może książkę "Smażone zielone pomidory"? A może widzieliście film? Ja to i to, choć zaczęłam od książki, bardzo, bardzo dawno temu :)
Pozdrawiam,
Petit Pastel
Ktoś z Was czytał może książkę "Smażone zielone pomidory"? A może widzieliście film? Ja to i to, choć zaczęłam od książki, bardzo, bardzo dawno temu :)
Pozdrawiam,
Petit Pastel
piątek, 21 września 2012
Podwójne zamieszanie vol.3. Śliwkowy zawrót głowy
Nadeszła pora zaprezentować Wam co tym razem wymyśliłyśmy z Evitą - czas na wrześniowe Podwójne zamieszanie! W roli głównej chyba najważniejszy smak przełomu lata i jesieni, czyli śliwki. Pod każdą postacią, w różnych wersjach. Kolor śliwkowy oraz wszelkie jego odcienie w tym sezonie jest równie modny w kuchni, jak i w garderobie.
Co można zrobić ze śliwek? Ano śliwowicę ;) No i kilka, znacznie pyszniejszych, rzeczy: drożdżowe ze śliwkami, tarty i wszelkie inne ciasta, powidła, kompoty, śliwki w occie, wytrawną sałatkę z serem feta i śliwkami... czego jeszcze tylko dusza zapragnie! Ja proponuję coś banalnie prostego. Tym razem przygotowałam śliwki zapiekane pod kruszonką z mielonych migdałów. A na dodatek bita słodka śmietana - jak szaleć, to szaleć ;)
Pewnie jesteście ciekawi jak tym razem zamieszała Evita - koniecznie musicie zajrzeć na jej bloga!
P.S. Przepisu nie podaję bo pewnie każdy z Was przynajmniej raz jadł owoce zapiekane pod kruszonką. Jedyna zmiana jest taka, że od kruszonki odsypałam połowę mąki i uzupełniłam ją mielonymi migdałami. A gdyby czasem zdarzyło się tak, że jeszcze nie próbowaliście tego deseru najwyższa pora nadrobić stracony czas :) Dziś już piątek więc idealna pora żeby zrobić sobie coś pysznego!
Pozdrawiam i życzę Wam dobrego weekendu,
Petit Pastel
Co można zrobić ze śliwek? Ano śliwowicę ;) No i kilka, znacznie pyszniejszych, rzeczy: drożdżowe ze śliwkami, tarty i wszelkie inne ciasta, powidła, kompoty, śliwki w occie, wytrawną sałatkę z serem feta i śliwkami... czego jeszcze tylko dusza zapragnie! Ja proponuję coś banalnie prostego. Tym razem przygotowałam śliwki zapiekane pod kruszonką z mielonych migdałów. A na dodatek bita słodka śmietana - jak szaleć, to szaleć ;)
Pewnie jesteście ciekawi jak tym razem zamieszała Evita - koniecznie musicie zajrzeć na jej bloga!
P.S. Przepisu nie podaję bo pewnie każdy z Was przynajmniej raz jadł owoce zapiekane pod kruszonką. Jedyna zmiana jest taka, że od kruszonki odsypałam połowę mąki i uzupełniłam ją mielonymi migdałami. A gdyby czasem zdarzyło się tak, że jeszcze nie próbowaliście tego deseru najwyższa pora nadrobić stracony czas :) Dziś już piątek więc idealna pora żeby zrobić sobie coś pysznego!
Pozdrawiam i życzę Wam dobrego weekendu,
Petit Pastel
środa, 19 września 2012
Zimowit jesienny
Zimowit jesienny to moje ostatnie odkrycie.
Co ciekawe roślina ta wykorzystywana jest od wieków w medycynie i homeopatii, jednak nie polecam kuracji na własną rękę - suszona, jak i świeża jest bardzo toksyczna dla ludzi i zwierząt.
Tymczasem życzę Wam pogody ducha i pogody za oknem - u mnie leje...
Pozdrawiam,
Petit Pastel
Co ciekawe roślina ta wykorzystywana jest od wieków w medycynie i homeopatii, jednak nie polecam kuracji na własną rękę - suszona, jak i świeża jest bardzo toksyczna dla ludzi i zwierząt.
Tymczasem życzę Wam pogody ducha i pogody za oknem - u mnie leje...
Pozdrawiam,
Petit Pastel
środa, 12 września 2012
piątek, 7 września 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)