Muszę się przyznać: brukselka jest jedynym warzywem, którego od dzieciństwa nie znoszę. Choćby nie wiem jak pysznie wyglądała zupa, od zawsze brukselkę omijam. Swego czasu mama starała się mi je wyjąć przed podaniem ;).
Śniła mi się dziś owsianka i wielka wątpliwość czy zdecydować się na jej zjedzenie ;) To tak apropos naszych kulinarnych wywodów o smakach, do których nie możemy się przekonać. Smak brukselki jest dziwny, Evitaa nie lubi i ja jej się nie dziwię, można nie mieć ochoty na te kapustki (choć ja nadal uparcie twierdzę, że są pyszne i piękne :D). Pozdrowionka!
Prosty i szybki pomysł na obiad - ciekawe połączenie brukselki i śmietany, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco, z dodatkiem świeżo mielonego pieprzu będzie jeszcze lepsza!
UsuńPozdrowienia z deszczowego miasteczka :)
Brukselka jest pyszna!
OdpowiedzUsuńI taka piękna,jak piszesz.
Pojedyncze jej płatki są niezwykłej urody.
Zapraszam się na Twoją zupę!
Zapraszam serdecznie - wpadnij się ogrzać :)
UsuńMuszę się przyznać: brukselka jest jedynym warzywem, którego od dzieciństwa nie znoszę. Choćby nie wiem jak pysznie wyglądała zupa, od zawsze brukselkę omijam. Swego czasu mama starała się mi je wyjąć przed podaniem ;).
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia natomiast uwielbiam :).
Spróbuj może zminimalizować widoczność brukselki? :D pociachać jakoś może lub zmiksować i jako krem?
UsuńTo nie pomoże. Smaku też nie lubię ;).
UsuńŚniła mi się dziś owsianka i wielka wątpliwość czy zdecydować się na jej zjedzenie ;) To tak apropos naszych kulinarnych wywodów o smakach, do których nie możemy się przekonać. Smak brukselki jest dziwny, Evitaa nie lubi i ja jej się nie dziwię, można nie mieć ochoty na te kapustki (choć ja nadal uparcie twierdzę, że są pyszne i piękne :D). Pozdrowionka!
Usuń