piątek, 12 października 2012

Suszona piwonia

Pamiętacie moje wiosenne szaleństwo na punkcie piwonii?


A tutaj w nieco innym, cieplejszym świetle:

Pozdrawiam,
Petit Pastel

8 komentarzy:

  1. Cudowna!
    Uwielbiam piwonię,ale nigdy jej nie suszyłam.
    Dzięki Tobie zrobię to za rok.
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, bardzo fajne efekty są :) Słoneczne pozdrowienia!

      Usuń
  2. Brawo, wyszło :) dekadenckie i artystyczne :) wspaniałego weekendu i dużo odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za życzenia - wypoczęłam, poszalałam, zebrałam mnóstwo inspiracji :)

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy pomysł! Uwielbiam piwonie i brakuje mi ich w moim ogródku. Ale za rok na wiosnę zasadzę je tuż pod oknem do sypialni, a potem ususzę by zdobiły kuchnię cały kolejny rok ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, będziesz z pewnością zadowolona z efektów :) Piwonie są cudne, przez cały rok fajnie jest je mieć obok siebie. Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję za słówko:)